poniedziałek, 24 kwietnia 2017

Chłopcy z czytelni (sezon 1, epizod 4)

CHŁOPCY Z CZYTELNI

sezon 1, epizod 4

Chłopcy z czytelni wchodzą do gry.

   Osią fabularną odcinka jest pogrzeb Laury Palmer, na którym to - w swojej wykrzyczanej mowie pożegnalnej - Bobby Briggs słusznie zauważa, że wszyscy doskonale wiedzieli o tym, że Laura ma kłopoty, ale nikt nie zrobił niczego by jej pomóc.

Chcecie wiedzieć kto zabił Laurę? Wy! My wszyscy.

   Tuż po dramatycznej ceremonii pochówku poznajemy Chłopców z czytelni. Tajne bractwo powołane by walczyć ze złem i mrokiem spowijającym miasteczko Twin Peaks. Założone w latach 40. przez ojca szeryfa Trumana. Mają swoją miejscówkę, od której zaczerpnęli nazwę, sekretny gest (przeciągnięcie palcem wskazującym po policzku, od oka w dół), a także emblemat (o którym za chwilę).

   W Twin Peaks jest inaczej, chcemy żeby tak zostało. Ale jest druga strona medalu. Może to cena, którą przychodzi nam zapłacić za wszystko co dobre. Czai się tu jakieś zło. Jest coś bardzo dziwnego w tych starych lasach. Nazwij to jak chcesz... mrok... coś... To coś przybiera różne postaci. Ale jest tu zawsze odkąd sięgamy pamięcią. Zawsze z tym walczyliśmy. Ci, którzy byli tu przed nami i jeszcze poprzedni. Także ci, którzy nadejdą po nas.


   Bractwo poznajemy gdy ujawnia się agentowi Cooperowi, co stanowi nie lada gest zaufania. Później Cooper zostanie jego honorowym członkiem jako jedyny nie rezydujący w Twin Peaks i dostanie taki oto haftowany emblemat.


Korzystając z okazji, że akurat pracowałem w hafciarni, gdzie jednym z moich zadań było opracowywanie wzorów, postanowiłem przygotować program haftujący z logiem Chłopców z czytelni. Jeżeli kiedyś zakupiliście taki emblemat na Allegro, to najprawdopodobniej kupiliście go ode mnie :) Myślę, że ponad setka znalazła szczęśliwych nabywców ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz