ROZTAŃCZONE TWIN PEAKS
sezon 1, epizod 3
Trzeci odcinek pierwszego sezonu "Miasteczka Twin Peaks" to prawdziwa petarda. Nic jednak dziwnego skoro jego reżyserią zajął się sam mistrz, David Lynch.
Ach, czegóż tutaj nie ma... Do miasteczka wraca wujek Jerry, brat Benjamina Horne'a. Wraz z nimi gościmy w Jednookim Jacku, okolicznym burdeliku nadzorowanym przez Blackie. Znalazła się tu także scena rzucania kamieniami w butelkę, poprzedzona wykładem o Tybecie i nowym sposobie dedukcji agenta specjalnego Dale'a Coopera. Chciałem nawiązać do niej w "Pecadorze", ale ostatecznie zaniechałem pierwotnego pomysłu. Nie zmienia to jednak faktu, że jest to jedna z moich ulubionych scen w serialu.
Warto zwrócić uwagę na trzy niezwykle interesujące sekwencje tańca. Pierwsza tańczy Audrey Horne w restauracji prowadzonej przez Normę Jennings. Następny jest Leland Palmer, który w tańcu (ze zdjęciem Laury) koi rozpacz po stracie córki. Słyszymy tutaj piosenkę "Pennsylvania 6-500" w wykonaniu Jerry'ego Graya i Carla Sigmana. Jako trzeci - we śnie agenta Coopera - tańczy karzeł. Jest to oczywiście słynna scena w czerwonym pokoju, dodana do pilotowego odcinka wydanego na kasetach wideo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz