środa, 22 sierpnia 2012

Plakaty filmowe z Ghany


   Wraz z nastaniem ery wideo w latach 80. XX wieku kilku przedsiębiorczych biznesmenów z Ghany powołało do życia obwoźne kina. Dysponując telewizorem, magnetowidem, małym generatorem prądu oraz samochodem jeździli od wioski do wioski oferując ich mieszkańcom posmak rozrywki na światowym poziomie. Aby jednak wieść o wieczornych seansach dotarła do jak największej liczby osób potrzebna była odpowiednia reklama. Tak narodziły się wielkoformatowe ręcznie malowane plakaty filmowe.


   Czasami lokalni artyści bazowali na okładce VHSa, którą dostarczał im zleceniodawca. Powstawały wtedy kopie oryginalnych projektów. Kiedy indziej oglądali film i wyciągali z niego atrakcyjne kadry. Jeszcze innym razem popuszczali wodze fantazji i swe malowidła uatrakcyjniali obciętymi kończynami, tryskającą krwią, laserowymi spojrzeniami bohaterów filmu i innymi bajerkami, które akurat przyszły im do głowy. Ów proceder najczęściej miał miejsce w przypadku sporządzania plakatów do filmów nigeryjskich (o Nollywood opowiem następnym razem). To nic, że tego typu rewelacji nie było w filmach - rozczarowany widz mógł co najwyżej nakrzyczeć na właściciela obwoźnego kina.


   Los plakatów był ciężki. Po każdym seansie rolowane i znów rozwieszane w kolejnej wiosce, wystawione na promienie słońca i deszcz. Często z trudem dożywały końca kilkumiesięcznego tourne. 


   W połowie lat 90. nastąpił duży spadek zainteresowania tą formą rozrywki. Zarówno telewizory jak i odtwarzacze wideo stały się ogólnie dostępne. 

   Coraz trudniej o plakatowe perełki z Ghany, ale na szczęście są artyści, którzy aktywnie funkcjonują do dziś. Ich prace awansowały do rangi sztuki i goszczą w galeriach całego świata. Na rynku (niestety nie polskim) ukazało się kilka wydawnictw albumowych skupiających co ciekawsze plakaty. 

   Zanim jednak te książki pojawią się w Polsce, karmić oczy i upajać duszę plakatami filmowymi z Ghany możecie odwiedzając założony i prowadzony przeze mnie na facebooku fanpage. Serdecznie zapraszam do odwiedzenia, polubienia i komentowania dzieł artystów z Afryki Zachodniej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz