"JAK KOCHAĆ SIĘ Z MURZYNEM BEZ WYSIŁKU"
(Comment faire l'amour avec
un nègre sans se fatiguer)
(1989) 100 min.
reż. Jacques W. Benoit
wys. Isaach De Bankole, Maka Kotto, Roberta Weiss
Srodze zawiodą się ci, którzy liczą na to, że film przyniesie odpowiedź na pytanie postawione z tytule (a w zasadzie sugestie udzielenia odpowiedzi). Jak kochać się z Murzynem bez wysiłku wszyscy zainteresowani będę musieli się przekonać na własnej dupie skórze. Film co najwyżej oswoi ich z samymi Murzynami. Tylko czy w obecnych czasach takie oswajanie jest w ogóle potrzebne? Nie sądzę.
Nie wydaje mi się również, by było ono potrzebne w 1989 roku, kiedy to francuski reżyser Jacques W. Benoit przeniósł na duży ekran powieść haitańskiego autora Dany'ego Laferriere'a.
Książka ukazała się po raz pierwszy w 1985 roku, ale osadzona jest w latach 60. XX wieku, kiedy to oswajanie z czarnoskórymi było wielce wskazane, a i tak spora część białych nie była tym specjalnie zainteresowana. Wtedy to nasz pisarz mieszkający w Montrealu przeżywał różne przygody i rozterki, którymi postanowił się podzielić z czytelnikami.
Podobno powieść (jeśli tak można nazwać niewiele ponad 100 stron druku) napisana jest błyskotliwie i zabawnie. Niestety nie można tego samego powiedzieć o filmie. Reżyser nie zadbał o odtworzenie realiów czasowych, a uwspółcześnienie historii, czy może raczej zwykłe przeniesienie jej w czasie o ok. 20 lat do przodu, zneutralizowało kontrowersyjny wydźwięk oryginału. Pozostał chwytliwy tytuł, który wzbogacono nie mniej chwytliwym plakatem. Cóż jednak z tego skoro każdy widz pozostanie po seansie niezaspokojony?
Na koniec dodam, że nie obyło się bez małego skandalu w związku z wprowadzeniem filmu do kin. Opublikowania reklamy odmówiły takie pisma jak "New York Times", "Toronto Star", "Toronto Sun" czy "Boston Globe". Jedynym pozbawionym uprzedzeń okazał się "Washington Post".
W roli głównej wystąpił Isaach De Bankole, znany z częstej współpracy z Jimem Jarmuschem ("Noc na Ziemi", "Kawa i papierosy", "Ghost Dog - droga samuraja", "The Limits Of Control").
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz