sobota, 29 lutego 2020

Dollman Kills The Full Moon Universe #2

DOLLMAN KILLS THE FULL MOON UNIVERSE #2

   Dollman powraca, by rozprawić się z kolejnymi złoczyńcami ze świata Full Moon.

środa, 26 lutego 2020

Dollman Kills The Full Moon Universe #1

DOLLMAN KILLS THE FULL MOON UNIVERSE #1

   Mówi się, że do trzech razy sztuka, choć w tym przypadku nie można powiedzieć, że dwa poprzednie razy były nieudane. "Dollman Kills The Full Moon Universe" to pierwszy komiks wydany przez Full Moon Comix. Poprzednio postaci z uniwersum Charlesa Banda pojawiały się na kartach innych wydawnictw. Przez kolejne miesiące 2020 roku postaram się przybliżyć Wam możliwie jak największą liczbę zeszytów, które zajmują honorowe miejsce w mojej kolekcji komiksów ;)

środa, 19 lutego 2020

ALIEN 3 wg Williama Gibsona


"ALIEN 3 - NIEZREALIZOWANY SCENARIUSZ"


   Gdy na początku lat 90. XX wieku wytwórnia 20th Century Fox zdecydowana była wyłożyć pieniądze na trzecią część "Obcego", o napisanie scenariusza zwróciła się do Williama Gibsona, amerykańskiego pisarza science-fiction, twórcę cyberpunku. Gibson, który nigdy wcześniej nie pisał scenariuszy (ba! nigdy wcześniej nie miał nawet żadnego w dłoniach), dostał od wytwórni precyzyjny szkic opracowany przez trzech producentów, Waltera Hilla, Davida Gilera i Gordona Carrolla. Niestety Gildia scenarzystów, do której akonto zaliczono również Gibsona, wezwała wówczas wszystkich autorów do strajku, a co za tym idzie nakazała unikać kontaktów  z pracodawcami. Pozostawiony sam sobie pisarz postanowił nie stosować się do otrzymanego szkicu, tylko napisać własną historię, która stanowiłaby trzecią, domykającą część trylogii.

wtorek, 4 lutego 2020

Incredible Hulk No46 - Multiple Organism

 INCREDIBLE HULK - MULTIPLE ORGANISM
Vol. 1, No. 46, December 2002


   Na wstępie przyznam się, że ten komiks kupiłem tylko dla okładki. Oczywiście miałem nadzieję, że środek też stanowił będzie dla mnie miłą niespodziankę, ale nawet jeśli okazałby się totalnym rozczarowaniem, to i tak będę się z tego zakupu cieszył. Tym bardziej, że kosztował mnie jedynie 10zł.