CHOLERNIE DOBRA KAWA
sezon 1, epizod 2
Diane, 6:18 rano, pokój 315 w Hotelu Great Northern w Twin Peaks. Spałem dobrze. Pokój dla niepalących, nie czuć tytoniem. Troszczą się o klienta. W powietrzu zapach jedlicy Douglasa. Zgodnie ze słowami Szeryfa Trumana w hotelu jest wszystko co oferują. Czysto, ceny umiarkowane, telefon działa, łazienka bez zarzutu. Krany nie ciekną, woda jest gorąca, a ciśnienie stałe. Możliwe, że to dodatkowa korzyść z wodospadu za oknem. Materac sztywny, ale nie twardy, bez dołów - jak w El Paso. Co to był za koszmar ! Zresztą już ci o tym opowiadałem, Diane. Nie włączyłem jeszcze telewizora. Mają tu kablówkę, nie powinno być problemów z odbiorem. Ale prawdziwym testem dla każdego hotelu, jak wiesz Diane, jest poranna kawa, o której ci opowiem za pół godziny.
Agent Dale Cooper pije kawę czarną jak północ w bezksiężycową noc. W epizodzie pierwszym pierwszej serii ma okazję wypić jedną z najlepszych kaw w swoim życiu ("Wypiłem w życiu sporo kawy i ta jest... naprawdę wyborna.") oraz spróbować najgorszą...
Panowie nie pijcie tej kawy.
Wyobraźcie sobie... W maszynce była... ryba.
;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz