wtorek, 10 lipca 2012

GODZILLA vs. ja


    Nie jestem żadnym ekspertem od Godzilli. Mało tego, ciężko nawet nazwać mnie jej fanem, gdyż jak do tej pory widziałem jedynie kilka filmów z jej udziałem. Jakoś zupełnie ominął mnie VHSowy szał na filmy wydawane swego czasu przez firmę Vision. Jednak kocham tego potwora jak mało którego.

   To uczucie  podobne do tego, które w latach 90. XX wieku nastoletni chłopcy żywili wobec Pameli Anderson urzeczonych jej urodą, przy czym niekoniecznie oglądali "Słoneczny patrol". Bo Godzilla to taka sexbomba w swojej klasie. Dlatego też, gdy tylko dowiedziałem się, że w Tokio stoi jej pomnik, to fotka przy nim stała się celem mojej podróży do Japonii. Inna sprawa, że do Japonii i tak miałem się wybrać.


    Pomnik Godzilli wzniesiony został w Parku Hibiya, w dzielnicy Chiyoda, w stolicy Japonii - Tokio, 9 grudnia 1995 roku przy okazji premiery filmu "Godzilla vs. Destoroyah" . Liczy niewiele ponad metr wysokości, czyli jest mniejszy o około połowę od tego, który stoi przed Studiem TOHO w Setagaya w Tokio (mam wrażenie, że ten pomnik jest wymiarów 1:1 z kostiumem, który przywdziewali aktorzy grający Godzillę). O tej statui jednak nie wiedziałem, bo podejrzewam, że zamiast kupić sobie miniaturowe figurki Godzilli, Gamery i Ultramana, pognałbym w te pędy do Studia TOHO na kolejną fotkę. Tak czy inaczej była dość pochmurna sobota piętnastego listopada 2008 roku kiedy stałem się człowiekiem jeszcze szczęśliwszym niż byłem do tej pory ;-)))


    Warto jeszcze dodać, iż zapewne premierę w kinie miał jakiś ichni hicior - wystarczy spojrzeć na cokół. Czy szarfa ma związek z filmem? - nie pytajcie, bo nie mam pojęcia...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz