PODRÓŻ PRZEZ GWIEZDNE WROTA
"TIME CHASERS" a.k.a. "TANGENTS"
Grają: Matthew Bruch, Bonnie Prichard, Peter Harrington
Produkcja: Peter Beckwith, Peggy O'Neil
Reżyseria: David Giancola
1994, Artist View Entertainment, USA
Dystrybucja w Polsce - MUVI HOME VIDEO, 1995
Opis dystrybutora:
Jest rok 2041.
Nick Miller, genialny naukowiec skonstruował teletransporter - maszynę czasu. Dzięki niej mógłby wykorzystując zdobycze obecnej cywilizacji rozwiązywać największe problemy ludzkości: głód, wojny, klęski żywiołowe. Ale teletransporter dostaje się w ręce Ministerstwa Obrony, które chce go wykorzystać jako broń umożliwiająca kontrolę nad ludźmi.
Przyszły świat zostaje zmieniony w upiorne siedlisko ogarnięte zbrodnią i zniszczeniem.
Aby odwrócić bieg historii Nick musi przenieść się z roku 2041 w czasy rewolucji 1777.
Znakomite efekty specjalne, pełna napięcia akcja.
Film zdobył główną nagrodę na festiwalu filmów science fiction w Huston w 1994 r.
Refleksje
Karny kutas dla dystrybutora za polski tytuł, który miał wprowadzić w błąd mniej zorientowanych klientów wypożyczalni, którzy chcieli obejrzeć "Gwiezdne wrota" Rolanda Emmericha wówczas na wideo jeszcze niedostępne. Drugi karny kutas za opis filmu na okładce, który ewidentnie miesza fakty z rzeczywistej fabuły. Przede wszystkim jest rok 1991, a przeniesienie do czasów rewolucji nie ma tak naprawdę konkretnego uzasadnienia. Pewnie reżyser dogadał się z jakąś ekipą zajmującą się historycznymi rekonstrukcjami, albo coś w tym stylu. Równie dobrze bohaterowie mogliby się przenieść do 1600 albo 1900 roku. No i "Houston", a nie "Huston" (z przodu potrafili napisać prawidłowo).
Jeśli zaś chodzi o sam film to biorąc pod uwagę, iż jest to produkcja niezależna i zrobiona za bardzo małe pieniądze przez debiutującego 25-letniego reżysera to należą jej się gromkie brawa. Tempo jest imponujące. Zdjęcia i montaż również godne pochwały.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz